Dobry dobry!
Tak jakoś mnie dziś wzięło i dam wam do rozwiązania kilka zagadek na raz. A co tam : )
1. Pewien człowiek mieszka na 24 piętrze wieżowca. Każdego dnia wychodzi rano do pracy i zjeżdża windą na sam dół. Jednak… Gdy wraca, wjeżdża windą tylko do 18 piętra. No, chyba że na dworze pada. Wtedy wjeżdża na samą górę. Dlaczego?
VWUCHODP, CH ELHGDN MHVW MHVCFCH QLVCVCB RGH PQLH L QLH MHVW ZVWDQLH QDFLVQRQF JXCLFCND. D MDN SDGD WR PD SDUDVRO L ZWHGB QLP VRELH WHQ JXCLFCHN QDFLVND. GRVBF SRPBVORZH, ER CQDMRQF VLHELH WR SHZQLH EBP WDUJDOD CH VRERP NUCHVOR : )
Powiedziałam na początku, że strzelam. Ja, tę informację z pewnością powinno się umieszczać w rozwiazaniu : )
2. Pewien mężczyzna (nazwijmy go Kazik) przyszedł na przyjęcie. Tak jak i pozostali goście napił się pysznego ponczu. Ba, on na raz wychylił tę szklankę ponczu, takie to dobre było! Szkoda, że na dolewkę już nie starczyło (nie ważne jak to brzmi. Grunt, że jest rym!) Po piętnastu minutach wszyscy, prócz Kazika, umarli. Okazało się, że w ponczu znajdowała się trucizna. Znajdowała się tam już, gdy Kazik pił swój poncz. Wiec dlaczego tylko on przeżył?
ER WUXFLCQD EBOD Z ORGCLH, D NDCLN OBNQRO VRELH SRQFC QD UDC, D SRCRVWDOL SRZROL VH SRSLMDOL.
3. W budce telefonicznej znaleziono martwego mężczyznę. Wokół niego było pełno szkła i krwi. Oprócz tego była ryba-gigant i (tak jakby podpowiedź: ZHQGND). Jak ten człowiek zmarł?
WR ZHQGNDUC. FKZLDOLO VLH NROHGCH MDNRP WR RQ ZLHONRP UBEH CORZLO L UHNRPD FKFLDO SRCDNDF, CH WR EBOD WDDDDNDDDD UBE.WDND JLJD-UBED. ZBELO VCBEH L VLH ZBNUZDZLO. Może odrobinę to naciągane, ale jak dla mnie pasuje : )
4. I taka najprościejsza chyba: Pewien roztargniony profesor (który pewnie był geniuszem), wybrał się w podróż do Warszawy. W pośpiechu pomylił się i zabrał ze sobą kluczyk od skrzynki na listy zamiast klucza od drzwi wejściowych (no zdarza się) W hotelu czekał na listy, które gospodyni miała mu przesłać. Ponieważ nie odkrył swojej pomyłki, wysłał do niej telegram z zapytaniem co się dzieje. Ona z kolei wyjaśniła mu telegraficznie całą sytuacje. Profesor włożył kluczyk do koperty i wysłał go jej. Ale w dalszym ciągu nie otrzymał żadnych listów. Dlaczego?